Gry oraz esport to druga (i trzecia) moja ogromna życiowa pasja po muzyce. Pisanie o grach, które rozpoczęło się u mnie w 2002 roku jako totalnie amatorska zajawka, po jakimś czasie przeistoczyło się w dodatkową pracę - moje wpisy znajdziecie na portalu gry.interia.pl oraz e.sport.interia.pl. Dlatego co jakiś czas staram się odwiedzać co większe gamingowe wydarzenia.

Czasem niedalekie okolice skrywają całkiem spory potencjał jeśli chodzi o cel krótkich wycieczek. Jakoś tak się dziwnie złożyło, że Kraków - do którego mam zaledwie nieco ponad godzinę drogi samochodem - odwiedzałem stosunkowo rzadko. Niegdyś było to często wybierane miejsce jeśli chodzi o imprezy, zdecydowanie rzadziej robiłem to stricte turystycznie. Przyszła więc pora by to zmienić.

W miniony weekend celem mojej kolejnej wycieczki stało się miasto, które zapewne u wielu osób na liście miejsc do odwiedzenia będzie gdzieś na bardzo odległej pozycji - Łódź. Głównym powodem była odbywająca się tam impreza, czyli Parada Wolności, ale przy okazji w planie miałem jeszcze zwiedzanie centrum EC1, a dokładniej Muzeum Komiksu i Narracji Interaktywnej.